Anita Ziółkowska
12 Gru

Nie tyjemy w święta, ale w okresie świątecznym! 🎅

Kilka dni świąt i zjedzenie większej ilości jedzenia nie przełoży się na znaczny wzrost naszej masy ciała, natomiast cały okres przedświąteczny już może. Od początku grudnia zaczynają się jarmarki, spotkania firmowe i towarzyskie, czy też wspólne pieczenie pierników z rodziną – to wszystko sprzyja pokusom na słodycze, grzane wino, czy wysokokaloryczne potrawy.

 

🍭🍷 Aby ułatwić Ci okres świąteczny mam dla Ciebie kilka zasad, które pomogą Ci utrzymać kontrolę nad masą ciała:

✅Jeśli doszło do spotkania, na którym zjadłaś/eś więcej niż planowałeś/aś postaraj nie katować się za to, nie głodzić kolejnego dnia, tylko wrócić do swojej rutyny tak szybko jak to możliwe.

✅Nie waż się min. 1-3 dni od czasu spotkania towarzyskiego, na którym był alkohol i/lub słodkie/słone przekąski. Przy nadmiarze soli oraz alkoholu zatrzymuje się woda w organizmie, co pokazują cyferki na wadze, ale na spokojnie w ciągu kilku dniu waga wróci do normy, jeśli będziesz pić odpowiednią ilość wody i wrócisz do rutyny.

✅Nie głodź się przed spotkaniem. Jeśli przyjdziesz głodny/a, to może się okazać, że zjesz dużo więcej niż zazwyczaj. Natomiast jeśli chcesz towarzysko „coś zjeść”, to warto spożyć niewielki posiłek przed wyjściem (najlepiej o niskim ładunku glikemicznym, aby utrzymać sytość).

✅Jeśli jest taka opcja (u znajomych, w restauracji) zacznij posiłek od warzyw, a dopiero przejdź do kolejnych produktów. Pomoże Ci to zwiększyć sytość i ustabilizować cukry.

✅Przed spożyciem słodkiej/słonej przekąski zastanów się, czy jest to chęć spowodowana głodem, czy zachcianką. Sama myśl już może Cię odwieść od sięgnięcia po przekąskę. Staraj się unikać „bezmyślnego” sięgania po nie.

❄Przede wszystkim nie rezygnuj ze spotkań, tylko ciesz się atmosferą świąt. Natomiast nie warto przekreślać całkowicie tego czasu z myślą, że „zacznę od stycznia”, bo jeśli chcemy budować nawyki na stałe, to taki okres jest dla nas dobrym sprawdzianem 😊

Twój komentarz




POKAŻ